Zakupy bez maseczki? Sprzedawca ma prawo odmówić obsługi. Sejm przyjął dziś pakiet ustaw covidowych, o których głośno było już od kilku dni. Jednym z zapisów, które się tam znalazły, jest regulacja dotycząca możliwości odmowy obsłużenia w sklepie klienta, który nie posiada maseczki, bądź przyłbicy ochronnej.
Podczas czwartkowego posiedzenia sejmu posłowie głosowali nad przyjęciem tzw. pakietu ustaw covidowych, czyli zmianie niektórych ustaw związanych z przeciwdziałaniem pandemii koronawirusa. Wśród nich znalazły się m.in. zapisy dotyczące wyłączenia medyków z odpowiedzialności karnej w czasie pandemii, podwyższenie ich wynagrodzeń, czy ułatwienia zatrudniania lekarzy spoza Unii Europejskiej.
Zakupy bez maseczki? Sprzedawca ma prawo odmówić
Jednym z zapisów, które znalazły się w procedowanym pakiecie, jest także regulacja dotycząca kwestii związanej z możliwością nieobsłużenia przez sklep klienta, który nie ma na sobie maseczki ochronnej lub przyłbicy. Oznacza to, że sprzedawca ma prawo odmówić obsługi osoby, która nie ma zasłoniętych ust i nosa.
Co więcej, obsługa sklepu, ochrona, bądź właściciel mają prawo wyprosić takiego klienta ze swojego lokalu, a ten nie będzie miał już podstaw do dochodzenia żadnych roszczeń z tego tytułu.
Od wielu tygodni na terenie całej Polski dochodziło do incydentów, w których klienci podważający „legalność” nakazywania zasłaniania nosa i ust wchodzili w konflikt z obsługą sklepu, która prosiła o zakładanie maseczek.
Incydenty te dość często kończyły się wezwaniem policji, a ta – jak sama przyznawała – nie do końca wiedziała, co z tym faktem ma zrobić. Do dziś bowiem nie było podstaw prawnych, które zezwalałyby na odmowę obsługi osoby, która nie chce zastosować się do próśb sprzedawcy.
W poniedziałek ustawa ma trafić do Senatu i nic nie wskazuje na to, aby akurat w przypadku tego zapisu doszło do jakichkolwiek zmian.