Podczas dzisiejszej rozmowy w radiu RMF FM szef resortu zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do możliwych nowych restrykcji związanych z sytuacją pandemiczną w kraju. Zdaniem ministra zdrowia, jeśli trend zakażeń w tym tygodniu utrzyma się na pewnym poziomie, kolejne decyzje mogą zapaść już w środę lub w piątek. W arsenale rządu przede wszystkim kolejne obostrzenia uderzające głównie w przedsiębiorców.
Rosnąca liczba zakażeń koronawirusem
W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na antenie radia RMF FM o 6442 nowych zakażeniach koronawirusem. Wskazał przy tym, że resort znów dostrzega rosnącą skalę zakażeń. „Startowaliśmy trzy dni temu z przyrostu 10 proc., a wczorajszy przyrost jest powyżej 25 proc. Siłą rzeczy jest to wyraźny sygnał ostrzegawczy” – skomentował dzisiejsze odczyty Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia przekonywał, że w szpitalach przebywa aktualnie około 20 tysięcy pacjentów covidowych, co w przypadku startu nowej fali, może skończyć się w sposób “katastroficzny”.
Nowe restrykcje jeszcze w tym tygodniu?
Niedzielski zapytany o możliwe dalsze restrykcje poinformował, że jeśli trend wzrostu zakażeń koronawirusem się utrzyma, to w środę lub w piątek (w czwartek przypada święto) możemy oczekiwać kolejnych działań rządu mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. Minister wskazał tutaj przede wszystkim na ewentualne ograniczenia dotyczące działalności gospodarczej oraz centrów handlowych.
„Środa, piątek to będą dni, kiedy będziemy podejmować decyzje. Będziemy dyskutować, co dalej ze szkołami, a inne restrykcje – to związane z ograniczaniem działalności gospodarczej, galerii. Nie chciałbym teraz przesądzać” – powiedział szef Ministerstwa Zdrowia.
Niedzielski dodał jednocześnie, że na ewentualne dalsze obostrzenia wpływ będzie miała głównie sytuacja w szpitalach. Jednoznacznie określił bowiem, że chodzi tu o liczbę zajętych łózek na poziomie notowanym aktualnie, czyli około 20 tys.
„Jeżeli będziemy widzieli w tym tygodniu kontynuację wzrostowego trendu infekcji przy zapełnieniu mniej więcej ok. 20 tys. łóżek, będziemy podejmowali kolejne decyzje zaostrzające” – mówił w radiu RMF FM.
Na pytanie prowadzącego dotyczące ewentualnego powrotu dzieci do szkół, szef rządu przekonywał, że ograniczenie nauki zdalnej jest “ogromnym kosztem” i najbardziej prawdopodobne jest to, że dzieci od 10 stycznia wrócą już do nauki stacjonarnej.
Aktualne obostrzenia od 15 grudnia
Po tym, jak ilość zakażeń w naszym kraju znacznie wzrosła, rządzący zdecydowali się na wprowadzenie dodatkowych restrykcji, które obowiązują aktualnie do 15 grudnia. Zaliczyć do nich możemy m.in.:
- Obniżone limity w restauracjach, barach, kinach, teatrach, obiektach sportowych i obiektach sakralnych z 50 proc. do 30 proc. obłożenia. Do limitów tych nie wliczają się osoby zaszczepione.
- Zamknięte kluby i dyskoteki.
- Obniżony limit w transporcie zbiorowym do 75 proc. miejsc.
- Obowiązkowe testy dla domowników osób zakażonych, bez względu na to czy były zaszczepione.
- Nauka zdalna w szkołach podstawowych i średnich trwająca do 9 stycznia 2022 r.
Nowe obostrzenia mogą zostać wprowadzone jeszcze w tym tygodniu, jednak konkretne informacje zostaną przedstawione nie wcześniej, niż 5 lub 7 stycznia.