Kilka dni temu CEO Tesli, a jednocześnie najbogatszy człowiek na świecie, Elon Musk, poinformował, że dokonał zakupu dużego pakietu akcji Twittera. Po chwili pojawiły się informacje, że multimiliarder wejdzie do zarządu firmy, co wczoraj jednak zostało przez niego zanegowane. Kurs Twittera poszybował, by po chwili powrócić na swoje tory.
Romanse Muska z Twitterem
Szef Tesli od dawna znany jest z tego, że krytykuje Twittera za jego podejście do wolności słowa. Wielokrotnie powtarzał, a w zasadzie twitował, że TT banuje użytkowników w sposób, który narusza podstawowe zasady demokracji. Wtórują mu miliony osób, a obserwujących ma około 80 mln na całym świecie.
Jeszcze tydzień temu gdyby ktoś na świecie powiedział, że multimiliarder stanie się największym udziałowcem popularnego medium społecznościowego, wszyscy postukaliby się w głowę. “By się”, ponieważ na początku zeszłego tygodnia CEO Tesli niespodziewanie poinformował, że nabył 9,2 procent akcji TT o wartości 2,89 mld dolarów, co wprawiło w osłupienie nie tylko jego obserwatorów, ale przede wszystkim akcjonariuszy. Praktycznie natychmiast akcje TT podrożały o 25 proc.
W chwilę później Musk zamieścił serię tłitów, w których sugerował, że płatna wersja Twittera (Twitter Blue) powinna być tańsza i kosztować nie więcej niż 1,99 dolara, a płatność za nią powinna być dostępna w DogeCoinach. Jak nie trudno się domyślić, cena memowej kryptowaluty wzrosła o 10 procent.
Elon Musk Twitter. Akcje kupuję, za zarząd dziękuję
Zaraz po upublicznieniu informacji o nabyciu przez Muska ogromnego pakietu akcji TT pojawiły się informacje, że CEO SpaceX i Tesli wejdzie do zarządu Twittera. Oficjalny komunikat w tej sprawie miał się pojawić 9 kwietnia, jednak w tym samym dniu do sprawy odniósł się dyrektor generalny firmy Parag Agrawal, który poinformował, że Musk zrezygnował z dołączania do zarządu TT.
Jak nie trudno się domyślić rynek na wieść o niedołączaniu Muska do zarządu Twittera zareagował dość nerwowo, a akcje TT spadły w poniedziałek o około 8-9 procent. Podobnie zresztą kurs DogeCoina.
Zakupione przez Elona Muska akcje Twittera wcześniej były w rękach funduszu Vanguard, który miał około 8 procent udziałów medium społecznościowego. Nie wiadomo w jakim celu szef Tesli je odkupił, a także co zamierza z nimi zrobić. Wiadomo jest jedno, każdy tłit miliardera trzęsie akcjami firmy (lub wartością waluty), której wpis dotyczy. Musk wielokrotnie był za to krytykowany, a wiele osób na świecie zarzuca mu także spekulacje.
Majątek Elona Muska
Szef Tesli i SpaceX od miesięcy pozostaje najbogatszym człowiekiem na ziemi. Jego majątek wyceniany jest aktualnie – na co wskazuje najnowszy raport Forbes – na około 219 miliardów dolarów. Warto dodać, że stoją za nim przede wszystkim udziały w Tesli. Jak wylicza Wall Street, majątek szefa Tesli rośnie nawet o 130 procent rocznie, co finalnie może poskutkować tym, że Musk już niedługo stanie się pierwszym w historii bilionerem.