Bon mieszkaniowy, dopłaty do kredytów, kredyt hipoteczny bez wkładu własnego czy budowa domu do 70 m2 bez pozwolenia – to tylko kilka pomysłów rządu na zwiększenie dostępności mieszkań dla młodych, polskich rodzin, które przedstawiła dziś Zjednoczona Prawica.
W sobotę 15 maja rząd Prawa i Sprawiedliwości wspólnie z Porozumieniem przedstawili kilka założeń Nowego Ładu, nad którym premier Morawiecki „pracował” od początku bieżącego roku. W blisko 3-godzinnym wystąpieniu poinformowano m.in. o rewolucji w systemie podatkowym, rozwoju służby zdrowia, zmianach w systemie emerytalnym, ale także kwestii dostępności Polaków do mieszkań. W przypadku tego ostatniego rozwiązań ma być kilka.
Czytaj także: Polski Ład: Emerytura bez podatku nie dla każdego seniora
Polski Ład – kredyt bez wkładu własnego. Od kiedy i jakie warunki?
Dla osób pomiędzy 20 a 40 rokiem życia rządzący planują wprowadzić system gwarancji bankowych, które umożliwiłyby zaciąganie kredytów na zakup mieszkania bez konieczności posiadania wkładu własnego.
Z informacji przedstawionych dziś zarówno przez premiera Morawieckiego, jak i wicepremierów Jarosława Kaczyńskiego oraz Jarosława Gowina, w przypadku osób pracujących, posiadających zdolność kredytową, ale nieposiadających odłożonych pieniędzy na wkład własny, państwo udzieliłoby gwarancji bankowej do kwoty 100 tys. zł.
Na stronie Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii pojawiła się dziś informacja, że gwarancja ta opiewałaby do wysokości 20 proc. wysokości kredytu i dotyczyłaby mieszkań zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
„Planowany program wprowadzi rozwiązanie dla osób posiadających zdolność kredytową, ale nie oszczędności na pokrycie wymaganego przez banki wkładu własnego. Obecnie przyjmujemy założenie, że gwarancja będzie udzielana do wysokości 20% kwoty kredytu. Będzie można z niej skorzystać przy zakupie mieszkania na rynku pierwotnym i wtórnym” – czytamy na stronie MRPiT.
System gwarancji bankowych ruszyć miałby już w przyszłym roku.
Polski Ład – Bon mieszkaniowy. Dla kogo i jakie warunki?
Bon mieszkaniowy – zgodnie z informacjami przekazanymi dziś przez Jarosława Gowina – miałby mieć formę dopłat. Na jego wysokość wpływać ma przede wszystkim liczba osób w gospodarstwie domowym.
https://twitter.com/MRPiT_GOV_PL/status/1393509263897763843
Na stronie MRPiT pojawiła się informacja, z której wynika, że przewidywane są dwa jego warianty.
Pierwszy z nich to tzw. społeczny bon mieszkaniowy. Ma on być przeznaczony dla osób, które nie mają własnego mieszkania, a ich dochody nie pozwalają na zaciągnięcie kredyty hipotecznego. Społeczny bon mieszkaniowy przeznaczyć będzie można na partycypację w towarzystwie budownictwa społecznego (TBS/SIM), od których wynajmowane będzie mieszkanie, albo na sfinansowanie wkładu mieszkaniowego w spółdzielni mieszkaniowej.
Wysokość społecznego bonu mieszkaniowego wynosić ma:
- 5 tys. zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego;
- 10 tys. zł dla małżeństwa bez dzieci;
- 25 tys. zł dla małżeństwa z jednym dzieckiem;
- 40 tys. zł dla małżeństwa z dwojgiem dzieci.
Kolejną formą bomu mieszkaniowego ma być tzw. rodzinny bon mieszkaniowy. Jak nietrudno się domyślić przewidziany on jest dla rodzin z większą ilością dzieci. Tutaj rządzący stawiają bowiem na małżeństwa z minimum trojgiem dzieci oraz/i w przypadku osób niepełnosprawnych.
Rodzinny bon mieszkaniowy przeznaczyć będzie można na partycypację w TBS/SIM, wkład mieszkaniowy w spółdzielni mieszkaniowej, a także na zakup mieszkania/domu jednorodzinnego lub budowę domu jednorodzinnego. Dodatkowo wysokość wsparcia będzie wyższa o 45 tys. zł jeżeli rodzina przed dniem realizacji bonu nie posiadała mieszkania lub domu, albo ich metraż nie przekraczał 65 m2.
W przypadku rodzinnego bonu mieszkaniowego wysokość bonu przedstawiać ma się następująco:
- Małżeństwo z trojgiem dzieci – posiadając mieszkanie lub dom (opcja 1) – będzie mogło liczyć na 55 tys. zł. W przypadku, gdy nie posiadają jeszcze własnej nieruchomości lub jej powierzchnia nie przekracza 65 m2 (opcja 2), wysokość bonu mieszkaniowego wyniesie nawet 100 tys. zł;
- małżeństwo z czworgiem dzieci – 70 tys. zł (opcja 1) lub 115 tys. zł (opcja 2),
- małżeństwo z pięciorgiem dzieci – 85 tys. zł (opcja 1) lub 130 tys. zł (opcja 2),
- małżeństwo z sześciorgiem dzieci – 100 tys. zł (opcja 1) lub 145 tys. zł (opcja 2).
Oznacza to, że w przypadku rodzin wielodzietnych maksymalna kwota bonu mieszkaniowego wynieść może nawet 145 tys. zł.
Bon mieszkaniowy miałby wejść w życie już od stycznia 2023 roku.