„Chcę, żeby prawda została opowiedziana” – słyszymy w filmie Obecność 3: Na rozkaz diabła. Padający z ust jednego z bohaterów cytat nie jest przypadkowy. Sequel kultowego horroru inspirowany był prawdziwą historią Amerykanina, który dokonał brutalnego zabójstwa, rzekomo pod wpływem demonicznego opętania. Zdarzenia, do jakich doszło w stanie Connecticut na początku lat osiemdziesiątych, jeżą włos na głowie.
Film Obecność 3: Na rozkaz diabła, wyreżyserowany przez Michaela Chavesa, zadebiutuje w polskich kinach już za tydzień – 11 czerwca 2021 roku.
Obecność 3: Na rozkaz diabła – prawdziwa historia
Jesienią 1981 roku w miejscowości Brookfield w stanie Connecticut doszło do brutalnej zbrodni, która pociągnęła za sobą sensacyjną rozprawę sądową.
Koszmar zaczął się latem 1980 roku, kiedy Debbie Glatzel wprowadziła się ze swoim chłopakiem Arnem Johnsonem do nowego domu. W pracach przygotowawczych pomagał parze młodszy brat dziewczyny, jedenastoletni David. Chłopiec odwiedzał potem siostrę, choć dom szybko stał się jego najgorszym wrogiem – zaczął widywać w nim upiorną postać. Debbie i Arne uznali, że dziecko po prostu nie chce pomagać im w sprzątaniu. Nie przejęli się jego „wymysłami”.
Z czasem robiło się coraz dziwniej. David, który raz na jakiś czas sypiał w domu siostry, nocami widywał przerażającego mężczyznę. Ten ponoć szeptał mu do uszu po Łacinie i groził, że „odbierze mu duszę”. Na ciele dziecka pojawiły się siniaki i rany. David sam zaczął przemawiać w obcym języku, używając do tego demonicznych głosów. Istnieją dowody, że któregoś dnia Glatzelowie widzieli, jak chłopiec jest sponiewierany przez niewidzialne ręce.
Uznano, że pomocni okażą się tylko badacze zjawisk paranormalnych – Ed i Lorraine Warrenowie (w filmie ten duet grają Patrick Wilson i Vera Farmiga). Przez następne tygodnie w Brookfield toczyła się walka dobra ze złem. Nikt nawet nie podejrzewał, że chłopiec symuluje opętanie – zdarzenia, jakich doświadczali Glatzelowie, były zbyt porażające i nader realistyczne.
I członkowie rodziny, i Warrenowie byli świadkami, jak David lewituje. Z ust chłopca padały najokropniejsze słowa i wreszcie przewidział on późniejsze morderstwo. W trakcie ostatniego egzorcyzmu Arne „otworzył się” na diabelskie siły – postanowił przyjąć Szatana, by David wrócił do normalności. Miał czyste intencje, ale sprawa skończyła się jeszcze większym dramatem. Pięć miesięcy później nasilił się konflikt między mężczyzną a formalnym właścicielem jego posesji. W przypływie gniewu Arne zadźgał go nożem.
Obecność 3 – horror na faktach. Premiera polska już znana
Arne Johnson nie pamiętał niczego, co wydarzyło się tego feralnego dnia. Oskarżony o zabójstwo, zapewniał, że jest niewinny – zamordował, bo kazał mu to zrobić diabeł. Sprawą zajął się adwokat Martin Minnella, który był osobą wierzącą – postanowił wziąć swojego klienta w obronę przed sądem. Po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych toczyła się rozprawa, w której winnym miał być Szatan – nadano jej olbrzymi rozgłos medialny i poświęcono kilka seriali dokumentalnych.
Debbie Glatzel też stała murem za ukochanym. W jednej z rozmów z dziennikarzami powiedziała:
— Takie rzeczy dzieją się naprawdę. Nie można traktować ich pobłażliwie. Wojna dobra ze złem to fakt.
Arne Johnson trafił do więzienia, gdzie spędził łącznie pięć lat. W 1983 roku jego historia zainspirowała film telewizyjny Morderczy demon (The Demon Murder Case), wyprodukowany przez NBC, a po latach sprawa przykuła uwagę wytwórni Warner Bros. W efekcie powstał horror Obecność 3: Na rozkaz diabła. Polscy widzowie poznają historię Johnsona i Glatzelów już 11 czerwca.
Rolę Johnsona zagrał w filmie Ruairi O’Connor, a jego dziewczynę Debbie – Sarah Catherine Hook. Aktor dziecięcy Julian Hilliard, znany z Nawiedzonego domu na wzgórzu, pojawia się w Obecności 3 jako opętany jedenastolatek.