Armie Hammer został odsunięty z kolejnego filmowego projektu. Chodzi o thriller „The Billion Dollar Spy”, który adaptuje powieść Davida E. Hoffmana. Aktor miał wystąpić w nim w roli przodującej u boku Madsa Mikkelsena, ale dyrektorzy castingu zrezygnowali z tej współpracy.
Początek roku nie okazał się zbyt fortunny dla Hammera. Po skandalu obyczajowym i wycieku jego prywatnych wiadomości do internetu aktor opuścił plan zdjęciowy komedii „Shotgun Wedding”. Miał w niej partnerować Jennifer Lopez.
Armie Hammer usunięty z planu zdjęciowego „The Billion Dollar Spy”
Armie Hammer miał pojawić się w „The Billion Dollar Spy” jako agent CIA Brad Reid. To nie pierwsza rola, z którą przyszło mu się pożegnać. W styczniu usunięto go z obsady serialu „The Offer”, powstającego dla świeżo uruchamianego serwisu Paramount Plus. Scenarzystą i producentem wykonawczym hollywoodzkiej produkcji jest Michael Tolkin, nominowany do Oscara i Złotego Globu za „Gracza” (1992).
W serialu o kulisach powstania filmu „Ojciec chrzestny” Hammer miał zagrać Alberta „Ala” Ruddy’ego, producenta nagrodzonego później przez Akademię Filmową.
Armie Hammer ofiarą cancel culture
Dużo mówi się, że Armie Hammer padnie kolejną ofiarą tak zwanej kultury przekreślania (od angielskiego cancel culture). W styczniu na Instagramie wybuchł skandal, a anonimowe konto „houseofeffie” stało się celem wizyt internautów z całego świata. Młoda kobieta, która zapewnia, że miała romans z Hammerem, gdy ten nie rozstał się jeszcze z żoną, zaczęła masowo publikować prywatne wiadomości od hollywoodzkiego gwiazdora. Wiele z nich to treści nadesłane od innych kobiet i dziewczyn – ofiar Hammera.
Z wiadomości wynika, że aktor wielokrotnie zdradzał żonę, Elizabeth Chambers, wikłając się w sadomasochistyczne związki. Partnerki miał traktować jak niewolnice i nazywał się ich „panem”. Jedna z kobiet, twórczyni aplikacji mobilnych Courtney Vucekovich, oskarża Hammera o stosowanie przemocy psychicznej i przyznaje, że dziś cierpi na zespół stresu pourazowego.
Zobacz też: Woody Allen podważa zarzuty o molestowanie
Armie Hammer kanibalem?
W ujawnionych wiadomościach Hammer opisuje najskrytsze fantazje seksualne, które ogniskują się wokół ekstremalnego BDSM, okaleczania partnerek, a nawet gwałtu i ssania krwi z otwartych ran.
Jednej z kobiet aktor miał napisać wprost: „jestem stuprocentowym kanibalem”. Kiedy coraz więcej osób zaczęło oskarżać Hammera o podobne wykroczenia, wystosował on krótkie oświadczenie:
Nie mam zamiaru odpowiadać na te bzdury, padłem ofiarą okrutnego ataku internetowego.
Obecnie reżyser Luca Guadagnino pracuje nad sequelem filmu „Tamte dni, tamte noce”, który przyniósł Hammerowi olbrzymią sławę. Nie wiadomo jeszcze, czy aktor powtórzy w nim rolę Olivera, za którą w 2018 r. nominowano go do Złotego Globu.
Bądź na bieżąco! Dołącz do społeczności na Facebook lub Twitter oraz włącz wiadomości Google News.