Brytyjska odmiana koronawirusa może być znacznie bardziej śmiertelna – mówił w piątek Boris Johnson, powołując się na „najnowsze wyniki badań”. W niedzielę zaś minister Matt Hanckock uznał, że nie można jednoznacznie stwierdzić „o ile bardziej śmiertelny” jest wariant B.1.1.7. Pewne jest jednak to, że o wiele łatwiej się rozprzestrzenia.
O tym, że nowa odmiana koronawirusa, którą zdiagnozowano także kilka dni temu w Polsce może być „znacznie bardziej zabójcza” od podstawowego wirusa SARS-CoV-2, powiedział w piątek na konferencji prasowej premier Anglii Boris Johnson. Premier wskazał jednocześnie, że liczba pacjentów z COVID-19 w szpitalu jest o 78% wyższa niż podczas pierwszego szczyt w kwietniu.
"There is some evidence that the new variant… may be associated with a higher degree of mortality"
UK PM Boris Johnson says the number of Covid patients in hospital is 78% higher than the first peak in April
Latest: https://t.co/81J60tg1dO pic.twitter.com/JeuBRuLEoq
— BBC News (UK) (@BBCNews) January 22, 2021
Brytyjska odmiana koronawirusa śmiertelność „na pewno” wyższa
„Zostaliśmy poinformowani, że oprócz szybszego rozprzestrzeniania się [wirusa – przypis red.] istnieją pewne dowody na to, że nowy wariant może być związany z wyższym stopniem śmiertelności”. Jak wskazywali naukowcy z Rządowej Grupy Doradczej ds. Nowych i Pojawiających się Zagrożeń Wirusami Układu Oddechowego (NERVTAG) uznali, że nowy wariant może zwiększyć śmiertelność nawet o 30 proc.
Przypomnijmy, że tylko w ciągu jednej doby z powodu zakażenia koronawirusem zmarło w Wielkiej Brytanii ponad 1300 osób, a ilość zgonów od początku roku liczona jest w setkach na dobę.
O wyższej śmiertelności mówił w piątek także doradca medyczny rządu Wielkiej Brytanii, dr Patrick Vallance, który wskazał, – że pacjenci z dodatnim wynikiem testu na nowy wariant Covid-19 mają wyższy wskaźnik śmiertelności niż ci, którzy złapali inny szczep. Dodał jednocześnie, że „dane są wciąż niepewne”.
W niedzielę podczas rozmowy z agencją Press Association o brytyjskiej odmianie mówił także minister zdrowia Matt Hancock, który uznał, że wyniki badań rzeczywiście wskazują na wyższą śmiertelność, nie wiadomo jednak, o ile nowa odmiana (wariant B.1.1.7) jest bardziej śmiertelna. Hancock podkreślił jednocześnie, że „nowy wariant” na pewno znacznie łatwiej się rozprzestrzenia, a Anglia jest „bardzo, bardzo daleko” od jakiegokolwiek luzowania restrykcji.
Czytaj także: Lockdown łamany ludzką desperacją
Szczepienia na wielką skalę
Wszelkie wyniki badań, na które powołuje się brytyjski rząd, wskazują, że nowy wariant koronawirusa nie jest odporny na dostępne na runku szczepionki. To też sprawia, że masowe szczepienie Brytyjczyków nie zwalnia. Tylko w ciągu doby wykonano tam blisko pół miliona szczepień. Łączna ilość osób, które przyjęły już pierwsze dawki szczepionki, wynosi blisko 6 mln, co stanowi około 8 proc. populacji.
W Polsce tymczasem z uwagi na zmniejszenie dostaw szczepionek przez firmę Pfizer, ministrowie zaapelowali do seniorów, aby ci pozostali w poniedziałek w domach, ponieważ „nie ma już wolnych terminów”, ani samych szczepionek na COVID-19.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Dołącz także do społeczności na Facebook lub Twitter i wspieraj nas swoją obecnością.
Boris Johnson. „Nowy wariant koronawirusa może być bardziej śmiertelny”.