W piątek 25 września Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 1587 nowych przypadkach zachorowań na koronawirusa w Polsce. To dwukrotnie więcej niż w czasach zamknięcia gospodarki, na którą rząd zdecydował się wiosną br. Czy z uwagi na coraz gorszą sytuację epidemiczną grozi nam kolejny lockdown? Do sprawy odniósł się wczoraj premier Mateusz Morawiecki.
W piątkowe przedpołudnie Ministerstwo Zdrowia poinformowało o rekordowym dziennym przyroście zachorowań na SARS-CoV-2. W ciągu ostatniej doby potwierdzono aż 1587 nowych przypadków. Zmarły 23 osoby. Łącznie wykonano 24,2 tys. testów.
Mamy 1587 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (295), małopolskiego (241), kujawsko-pomorskiego (162), pomorskiego (128), śląskiego (126), warmińsko-mazurskiego (87), wielkopolskiego (84), łódzkiego (78), zachodniopomorskiego (61),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) September 25, 2020
Sytuacja pogarsza się z każdym dniem. Wczoraj resort zdrowia poinformował bowiem o 1136 przypadkach, a w środę było ich 974.
Epidemia daje się we znaki także innym krajom europejskim, gdzie w szybkim tempie wzrasta ilość zakażonych. Zaliczyć do nich możemy m.in. Hiszpanię, Francję, czy Wielką Brytanię, których rządy rozpoczęły wprowadzanie nowych restrykcji dla obywateli. Żaden z nich nie zdecydował się jeszcze na całkowite zamknięcie gospodarki (kolejny lockdown).
Czy będzie kolejny lockdown w Polsce?
Z uwagi na znaczny przyrost ilość zakażeń na drugi lockdown zdecydował się niedawno Izrael. Zamknięcie gospodarki miało ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, jednak jak pokazują najnowsze dane, nałożone restrykcje nie wpłynęły znacznie na zmniejszenie przyrostu zakażeń.
Czy będzie kolejny lockdown?
Do kwestii ew. kolejnego lockdownu w Polsce odniósł się wczoraj premier Mateusz Morawiecki. Podczas konferencji prasowej powiedział, że na spotkaniu premierów Grupy Wyszehradzkiej podkreślono chęć uniknięcia ponownego zamykania gospodarek.
– Wszyscy potwierdziliśmy, że chcemy uniknąć kolejnego lockdownu. Chcemy mieć dobrą równowagę pomiędzy siłą gospodarki, tempem wychodzenia z kryzysu, a dbałością o wszystkie sprawy związane ze służbą zdrowia, o zdrowie publiczne, o zdrowie indywidualnych ludzi – powiedział Morawiecki.
– My w Polsce, ale także w Republice Czeskiej, na Węgrzech zadbaliśmy o to bardzo dobrze, ale przed nami na pewno jeszcze kilka miesięcy, mam nadzieję, że ostatnich kilka miesięcy, oby bardzo krótkich, zmagań z tą pandemią – dodał premier.
To samo stanowisko na początku września reprezentował nowy minister zdrowia Adam Niedzielski. Szef resortu 3 września powiedział, że nie przewiduje drugiego lockdownu.
– Nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym mielibyśmy do czynienia z ponownym zamknięciem całego kraju. Mogą oczywiście znaleźć się regiony, które będą – jak obecnie – mieć większe obostrzenia, ale zdecydowanie lockdown w skali kraju nie będzie miał miejsca – podkreślił Niedzielski.
Przypomnijmy, że ilość zachorowań na koronawirusa osiągnęła wtedy 612 przypadków w ciągu doby.
Nie przegap: Emilewicz: Kolejne tarcze antykryzysowe wykluczone.
Dołącz do społeczności przedsiębiorców na Facebook lub Twitter i wspieraj nas swoją obecnością.