Sex Education jest bezprecedensowo jednym z najpopularniejszych seriali znajdujących się na stronie Netfliksa, który zaczął święcić swoje triumfy od pierwszego sezonu już w 2019 roku. Historia opowiadająca o losach Otisa, czyli niezbyt towarzyskiego nastolatka, rozkochała w sobie widzów na całym globie. Nic dziwnego, więc, że trzecia osłona tego hitowego serialu wyemitowana 17 września 2021 roku przyciągnęła przed ekrany wręcz tłumy. Czy Sex Education doczeka się również czwartego sezonu?
„Sex Education” – sezon 4 powstanie?
„Sex Education” można obecnie nazwać jednym z najpopularniejszych seriali na platformie Netflix. Opowiada on różne historie nastolatków, które wkraczając w dorosłość, odkrywają swoją seksualność. W samym środku tego wszystkiego jest nieśmiały Otis, którego mama jest terapeutką, więc ten wie więcej niż jego koledzy ze szkolnej ławy. Zaś śmiała i bezkompromisowa Maeve wychodzi do niego z propozycją udzielania porad uczniom za pieniądze. Oczywiście, uczniowie, których dobrze znamy i kochamy, lub wręcz przeciwnie powrócą do Moordale. Czwarty sezon serialu Sex Education, ku uciesze wielu został zapowiedziany na imprezie Netflix Tudum. Po wystrzeleniu do internetu 3. sezonu serial mógł poszczycić się w większości przypadków pozytywnymi opiniami. Najnowszy sezon bowiem okazał się hitem, co pociągnąć musiało za sobą kolejną odsłonę. Czwarty sezon rzecz jasna będzie ściśle związany z końcem swojego poprzednika, a kolejna odsłona może okazać niezwykle kluczowa. Wprawdzie nikt jeszcze nie wie, kogo losy dokładnie ujrzymy w owym sezonie, jednak z całą pewnością będzie to wysoce ważne doświadczenie.
Z całą pewnością znowu spotkamy tam Asa Butterfielda w roli Otisa, Ncuti Gatwa, który wchodzi w skórę Erica. Warto zaznaczyć również to, że historię Gillian Anderson, czyli mamy Otisa nie możemy nazwać zamkniętym rozdziałem, tak samo jak w przypadku Maeve granej przez Emmy Mackey, a również Connora Swindella, więc Adama. Co do reszty uczniów sławnej już szkoły w Moordale, o tym z całą pewnością przekonamy się niebawem.
„Sex Education” sezon 3 – co się wydarzyło?
Trzeci sezon jak zwykle rozpoczynany problemami, które oczywiście mają Otis, Eric i Maeve. Każde z nich boryka się własnymi domowymi rewolucjami, bowiem matka Otisa, czyli Jean Milburn spodziewa się dziecka, co zmienia jej życie o 180 stopni, jak i jej relację z Otisem. Co do Erica, to ten nadal boryka się z emocjonalnym zawirowaniem, jeśli mowa o relacji z Adamem. Meave zaś stara się odbudować relacje ze swoją matką. Trzeci sezon jest więc zdecydowanym natężeniem jeżeli mowa o międzypokoleniowym zderzeniu żalu, niedomówień, jak i spoglądaniu w przeciwnych kierunkach. Nowością, która wielu mile zaskoczyła, jest Ruby i wejście do jej domu oraz zapoznanie się z jej stosunkami do całej rodzinny, zwłaszcza do ojca. W owym sezonie szkoła odgrywa wyjątkowo opresyjne miejsce, niestety z innych względów niż dotychczas. Nowa dyrektorka po przejęciu władzy wprowadza w życie taktykę, której zadaniem jest zamydlanie uczniom oczów, pod pozorem nowoczesnej otwartości. Hope Haddon wprowadza swoisty knebel obyczajowy, za pomocą którego stara się zawrócić edukację seksualną i przywrócić ją do stanu, w jakim była w latach 50. ubiegłego wieku.
Nowy system karania uczniów także zapada w pamięć, bowiem są nim tabliczki z listą przewinień. Jest to rodzaj bezlitosnego linczu, upokorzenia oraz bolesnego piętna. Hope w sumie nie jest ani złą, ani też dobrą personą. Jest bardzo niejednoznaczną postacią, z którą nawet można byłoby się utożsamiać w niektórych momentach. Jest w niej naprawdę spory potencjał, którego nie należy bagatelizować. Oby został wykorzystany w kolejnym sezonie. Twórcy również pokusili się na przedstawienie nam Cal, czyli osoby niebinarnej. I to właśnie z tym charakterem Jackson stworzył całkiem interesujący duet. To nie koniec zmian w Moordale, ponieważ niespodziewanie na horyzoncie pojawia się obowiązek noszenia mundurków. Zaś na lekcjach wychowania seksualnego, nastolatkowie mogą usłyszeć, iż seks w wieku licealnym nie jest niczym dobrym, bowiem może skończyć się tylko i wyłącznie traumą, co zawsze idzie w parze z nieszczęściem, jak i niepożądaną ciążą. Niestety zniszczona zostaje również ta obskurna i jakże popularna toaleta, w której to Otis wraz z Meave prowadzili swoją sławną działalność. Na całe szczęście uczniowie, w końcu się buntują.
„Sex Education”, sezon 4: kiedy premiera – jaka data?
Decyzja o stworzeniu czwartego sezonu została podjęta zaledwie po tygodniu od premiery trzeciego sezonu, który to na wstępie spotkał się z niesamowicie dobrym odbiorem, który przełożył się na wysoką popularność. O potencjalnej dacie premiery dokładnie nie wiadomo, jednakowoż można już założyć, iż ta odbędzie się już w 2022 roku. W obsadzie znajdziemy takie nazwiska jak: Emma Mackey, Simone Ashley, Chaneil Kular, Mimi Keene, Mikael Persbrandt, Tanya Reynolds, Anne-Marie Duff, Patricia Allison, Sami Outalball, Chinenye Ezeudu, Samantha Spiro, George Robinson, Alistair Petrie, Rakhee Thakrar, Jim Howick, Dua Dalej, czy też Jason Isaacs. Warto również przypomnieć, iż to właśnie Laurie Nunn jest twórczynią, jak i scenarzystką serialu.
W samej zaś ekipie scenarzystów będziemy mogli znaleźć takie persony jak między innymi Selina Lim, Sophie Goodhart, Alice Seabright, Jodie Mitchel, Mawaan Rizwan, jak i Temi Wilkey. Za kamerą trzeciego sezonu stały takie osobistości jak Tunyararo Mapfumo oraz Ben Taylor, Laurie Nunn, Taylor, jaki i Jamie Campbell przyjęli rolę producentów wykonawczych. Chyba każdy jasno myślący konsument Netflixowych seriali spodziewał się, że ogłoszenie czwartego sezonu „Sex Education” jest tylko bardzo miłą formalnością. Najnowsza część zdaniem wielu jest naprawdę udana, a nawet chyba jedna z lepszych, zostawiła widza ze zbyt wieloma otwartymi wątkami. Nic dziwnego więc, iż Netflix dosyć szybko, bo zaledwie po tygodniu od premiery nowych odcinków poinformował wszystkich zainteresowanych, iż jeszcze wrócimy za mury Moordale Secondary School.
