Jan Komasa, jeden z najzdolniejszych współczesnych reżyserów z Polski, opowiedział o planach na swój nowy film. Podczas imprezy Campus Polska Przyszłości ujawnił jego tytuł – „Słońca blask”.
Scenariusz filmu „Słońca blask” powstał około dekadę temu, ale dotąd nie udało się przekuć go w pełny metraż. Pierwszy klaps na planie padnie latem przyszłego roku.
Jan Komasa – film LGBT Słońca blask
W Olsztynie odbył się zlot Campus Polska Przyszłości, zorganizowany przez Rafała Trzaskowskiego i Ruch Wspólna Polska. Podczas licznych paneli dyskusyjnych wystąpili między innymi Aleksandra Dulkiewicz, Trzaskowski i Donald Tusk. Jan Komasa wziął udział w rozmowie z doktorem Tomaszem Sawczukiem i zdradził, że przymierza się do pracy przy filmie o tematyce LGBTQ. O nadchodzącej produkcji reżysera poinformowały już m.in. Gazeta Prawna i Radio ZET.
Jan Komasa pracuje nad nowym filmem "Słońca blask", który będzie dotyczyć LGBT https://t.co/7Ft11sdgsV
— gazetaprawna.pl (@gazetaprawnapl) August 30, 2021
Komasa, który od zawsze był adwokatem osób nieheteronormatywnych, wątki gejowskie zawarł w swoich poprzednich filmach: „Sala samobójców” (2011) i „Sala samobójców. Hejter”. Pierwszy ma na koncie dwa Orły i sześć nominacji do tej nagrody, drugi zdobył 83 proc. pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes. W „Hejterze” Maciej Stuhr zagrał homoseksualnego polityka.
Komasa, uznawany za jednego z najlepszych współczesnych reżyserów z Polski, został zapytany, czy uważa, że polscy widzowie doczekają się wreszcie filmu o miłości gejowskiej lub lesbijskiej. Swoją odpowiedzią zaskoczył nie tylko pytającą, ale wszystkich uczestników olsztyńskiego panelu – okazało się, że szykuje się do pracy przy takiej właśnie produkcji.
Reżyser i scenarzysta powiedział:
— Miłość nie zna płci, dla mnie to jest oczywiste. Postaram się zmierzyć z tym tematem. Zahaczałem trochę o niego w „Sali samobójców”, ale teraz będzie już tylko o tym.
Niedawno podczas jednego z wywiadów podobnej odpowiedzi udzielił Dawid Nickel – twórca dramatu młodzieżowego „Ostatni komers”. 32-latek przyznał, że choć w swoim reżyserskim debiucie jedynie tknął tematyki LGBTQ, jego kolejny projekt będzie filmem stricte gejowskim. Ma być poświęcony toksycznym mężczyznom i stereotypom męskości.
Jan Komasa – nowy film: Słońca blask
Jan Komasa wyznał, że film „Słońca blask” będzie historią miłosną, a role przodujące zagrają około dwudziestoletni aktorzy (mniej znani; na planie mają pracować z weteranami). Ponoć ruszył już proces castingu, a zdjęcia powstaną latem 2022 roku. Fabuła jest na razie owiana tajemnicą: ma dotyczyć „trochę sportu i społeczności LGBT”.
39-latek z Poznania wyjaśnił, że film „Słońca blask” powstanie, bo na kino queerowe jest w Polsce zapotrzebowanie i dodał: „Jako reżyser lubię opowiadać o rzeczach, które ludzi obchodzą”.
W rozmowie z serwisem Onet.pl Jan Komasa powiedział też, że „rósł w temacie LGBT” i ma wielu przyjaciół, którzy należą do tej społeczności. „Sala samobójców” i jej spin-off, „Hejter”, spotkały się z dużym zainteresowaniem na festiwalach kina queerowego dookoła świata.
Poprzedni obraz Komasy, „Boże Ciało”, był nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.