Harrison Ford przebywa obecnie na planie zdjęciowym filmu Indiana Jones 5, który zapowiadany jest jako widowisko przygodowe w stylu poprzednich odsłon serii. 78-letni aktor doznał kontuzji ramienia, przygotowując się do jednej ze scen walki. Uniemożliwia mu to dalszą pracę, ale James Mangold ani myśli wstrzymać produkcję. Na czas nieobecności Forda będzie reżyserował innych odtwórców.
Harrison Ford ranny na planie zdjęciowym filmu Indiana Jones 5
Nadchodzące tygodnie upłyną Mangoldowi pod znakiem pracy z innymi aktorami – harmonogram już został poddany rewizji. W międzyczasie Harrison Ford będzie przebywał pod opieką lekarzy. „Produkcja filmu będzie kontynuowana, podczas gdy specjaliści opracują właściwą terapię Harrisona Forda”, czytamy w oświadczeniu koncernu Disneya.
Zdjęcia do filmu Indiana Jones 5 wystartowały w Wielkiej Brytanii dwa tygodnie temu. Dotąd materiały kręcono w podlondyńskim kompleksie Pinewood Studios oraz zamku Bamburgh. 6 czerwca w parku narodowym North Yorkshire Moors nagrywane były sceny kaskaderskie, z udziałem dublera Forda.
Harrison Ford powraca w filmie Mangolda jako legendarny Indiana Jones – twardy archeolog i miłośnik przygód, którego nieodłącznymi atrybutami są bicz i rewolwer. W filmie występują też: Mads Mikkelsen (Na rauszu), Phoebe Waller-Bridge (Fleabag), Boyd Holbrook (Zaginiona dziewczyna), Shaunette Renée Wilson (Czarna Pantera) i Thomas Kretschmann (Pianista). Steven Spielberg, który wyreżyserował wszystkie poprzednie odsłony serii, tym razem przejął rolę producenta.
Scenariusz Indiany Jonesa 5 przygotowali Jonathan Kasdan (Han Solo: Gwiezdne wojny – historie) i David Koepp. Drugi z wymienionych w przeszłości napisał już fabułę do filmu Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki – ostatniej pozycji w serii, wydanej w 2008 roku.
Wypadek na planie Indiany Jonesa 5 nie jest odosobnionym przypadkiem. W 2014 roku Harrison Ford przebywał na planie Gwiezdnych Wojen: Przebudzenia Mocy i również ucierpiał, forsując się przed kamerą – złamał wtedy nogę.