Organizator koncertu na Florydzie podzielił fanów kilku grup muzycznych na zaszczepionych i niezaszczepionych przeciw COVID-19. Ci ostatni za wejście na imprezę mają zapłacić nawet 1000 dolarów, gdy standardowa cena biletu wynosi zaledwie 18 dolarów.
26 czerwca na imprezie w Tampa Bay na Florydzie zagrać mają punkowe kapele takie jak Teenage Bottlerocket, MakeWar, czy Rutterkin. Aby posłuchać ulubionych wykonawców na żywo, fani będą musieli zapłacić drakońską cenę za bilety, chyba że zostali zaszczepieni przeciw COVID-19. Promotor próbuje zachęcić w ten sposób do zaszczepienia się jeszcze przed imprezą.
Dyskryminacja niezaszczepionych. Za bilet zapłacą kilkadziesiąt razy więcej
Jak donosi The Hill standardowa cena biletu na koncert kilku zespołów punkowych, który odbyć ma się za niespełna miesiąc na Florydzie to 18 dolarów. Tę cenę zapłacą jednak wyłącznie ci fani, którzy zostali już zaszczepieni przeciw COVID-19.
Według informacji, które przekazał dwa dni temu WFTS, Paul Williams z Leadfoot Promotions wpadł na pomysł, aby osoby niezaszczepione za wejście na imprezę płaciły bajońską kwotę 999,99 dolarów, co w przeliczeniu na złotówki da około 3,7 tys. zł.
Czytaj także: Wielkie nazwiska w nowym horrorze Luki Guadagnino: m.in. Scorsese, Sevigny, Stuhlbarg
Williams, odpowiadając na pytania dziennikarzy, przyznał, że w ten sposób Lead Promotions chce nakłonić do szczepień, a tym samym zwiększyć bezpieczeństwo na koncercie. – Po prostu staramy się zrobić program bezpieczeni. Powinni wyjść i zaszczepić się, aby chronić siebie, swoje rodziny i swoją społeczność – powiedział w wywiadzie dla WFTS.
Williams dodał jednocześnie, że osoby niezaszczepione będą mogły wejść na koncert, płacąc za bilet blisko 1000 dolarów. Uznał także, że osoby te „będą traktowane jak wszyscy inni”. – Wpuścimy ich, ale ich nie wydamy – skwitował przedstawiciel LeadFoot Promotions.
Z danych, do których dotarł The Hill, wynika, że jeszcze nikt nie zdecydował się na zapłatę astronomicznej kwoty 999,99 dolarów za bilet na tę imprezę. Biorąc pod uwagę rodzaj muzyki, mało prawdopodobne jest to, aby sytuacja zmieniła się do dnia koncertu. W sieci zaś pojawiły się reakcje i komentarze osób, które zarzucają organizatorom dyskryminację.