Wkrótce w Hollywood mogą ruszyć prace nad filmem Twilight of the Dead – kontynuującym serię horrorów o żywych trupach, którą w latach sześćdziesiątych zapoczątkował George A. Romero. Informacje o potencjalnym projekcie przekazuje żona zmarłego mistrza grozy – Suzanne Romero.
George A. Romero zmarł w 2017 roku z powodu nowotworu płuc. Reżyser nakręcił sześć filmów z kanonu opowieści o zombie: Noc żywych trupów (1968), Świt żywych trupów (1978), Dzień żywych trupów (1985), Ziemię żywych trupów (2005), Diary of the Dead: Kroniki żywych trupów (2007) oraz niewydany w Polsce w żadnej formie Survival of the Dead (2009).
Przed śmiercią pracował nad kolejną odsłoną serii.
Twilight of the Dead – kolejna odsłona serii Noc żywych trupów i pośmiertny film Romero
George A. Romero chciał podarować widzom jeszcze jedną, finałową opowieść grozy o natarciu żywych trupów. Wiadomo, że przed odejściem w lipcu 2017 roku pisał scenariusz filmu Twilight of the Dead. Miał on kontynuować wątek rozpoczęty w klasyku z lat sześćdziesiątych. Teraz projekt ma szanse dojść do skutku.
„The Hollywood Reporter” donosi, że Suzanne Romero, wdowa po mistrzu horroru, po cichu pracowała nad dokończeniem scenariusza. Teraz planuje przedstawić skrypt kilku reżyserom. Romero napisał treatment fabuły wspólnie z Paolo Zelatim (Pokój motyla, The Profane Exhibit), a jego żona do współpracy zwerbowała jeszcze Roberta L. Lucasa (The Theatre Bizarre) i Joego Knettera.
Akcja Twilight of the Dead ma toczyć się w świecie zdziesiątkowanym przez zombie. Życie na Ziemi praktycznie zamarło, ale dla cywilizacji wciąż może istnieć nadzieja. Opis fabuły jest zdawkowy, ale przykuł uwagę wszystkich portali filmowych zajmujących się tematyką horroru. Natomiast żona George’a A. Romero ma jedną misję: sfinalizować projekt i dedykować go zmarłemu mężu.
Twilight of the Dead – scenariusz, który zapoczątkował George A. Romero, ma szansę na realizację
Suzanne Romero zapowiada, że będzie nadzorowała dalsze prace nad Twilight of the Dead – chce, aby projekt był w stu procentach zgodny z planowaną wizją męża.
— George zostawił nam solidny treatment i początek scenariusza. Mogę zagwarantować, że gdyby wiedział o dalszych pracach nad Twilight of the Dead, byłby bardzo szczęśliwy. Chcemy, aby film był jego ostatnim stemplem na podgatunku horrorów o zombie – tłumaczy Suzanne Romero.
Twilight of the Dead, choć kontynuowałby cykl rozpoczęty dzięki Nocy żywych trupów, byłby raczej bezpośrednim sequelem Ziemi żywych trupów (2005). Według Paolo Zelatiego dwie ostatnie części serii (Diary…, Survival…) nie pokrywały się z tym, jak George A. Romero chciał zakończyć całą sagę. To odsłona Twilight of the Dead miała zwieńczyć ją efektownie.
Dzięki horrorom o zombie George A. Romero zyskał miano ikony kina – nie tylko tego w wydaniu grozy. Pierwsza część serii została wpisana do National Film Registry.