Dni stają się coraz chłodniejsze i krótsze, więc tym chętniej spędzamy czas w domach. To też czas, w którym zaczynamy zwracać więcej uwagi na nasze otoczenie – chcemy sprawić, by wnętrze stało się przytulne, a przy tym nadal funkcjonalne. Jak więc stworzyć miłe gniazdko i jednocześnie nie oszaleć? Zebraliśmy najlepsze porady w jednym tekście, który można przeczytać z kanapy i cieplutkiego kocyka.
Jakie tekstylia do mieszkania? Podpowiadamy
Oczywistym pierwszym punktem zestawienia będzie przyjemny w dotyku koc. To właśnie pod nim chętnie będziemy spędzać chłodne wieczory, gdy pogoda zza okna przedziera się do wewnątrz i pozostawia nieprzyjemne uczucie zimna, którego podświadomie doświadczamy. Taki dodatek może nie tylko uprzyjemnić czas spędzony z książką czy przed telewizorem – może też stanowić ocieplający element wizerunku mieszkania. Jeśli nie chcesz wydawać za dużo na dekoracje lub nie chcesz wprowadzać radykalnych zmian, odpowiednio dobrany koc może dodać element kolorystyczny lub wtopić się w barwę miejsca, w którym ma być użytkowany. Oprócz tego, traktowany jako narzuta, uchroni meble przed plamami – już nie musisz się martwić o przypadkowe zalanie fotela albo sofy, kiedy leży na nim coś, co łatwo zdjąć i uprać.
Duży koc może też całkowicie zmienić wizerunek elementów wystroju, których kolor czy kształt nie do końca ci się podoba.
Zwróć jednak uwagę na materiał, z jakiego jest wykonany, i sposób prania. Nawet najmilszy w dotyku koc nie będzie taki wiecznie, jeśli nie zastosujesz się do wskazówek producenta. Ponadto koce i narzuty wykonane z syntetycznych materiałów mogą zacząć się „kulkować”, przez co nie będą wyglądać estetycznie.
Poczucia miękkości mogą dodać – oprócz koca – poduszki, których kształty i kolory wprowadzą kolejny barwny element do naszej przestrzeni. Warto jednak zainteresować się materiałami, z którego są wykonane: czy będzie można je normalnie prać, czy też potrzebujemy zwrócić się np. do pralni chemicznej lub ustawić specjalny program. Najłatwiejsze w utrzymaniu będą oczywiście bawełniane poszewki. Na szczęście wybór na rynku jest tak duży, że nie musimy się ograniczać, nawet stawiając na konkretne materiały.
Podobną funkcję będzie spełniał dywan. Oprócz walorów estetycznych doda on poczucia miękkości oraz będzie zagarniał większość kurzu, którą łatwo usuniesz podczas sprzątania. Nie będziesz się już jednak natykać na „koty” w kątach pomieszczeń. To dwie zalety w jednym!
Postaw na ciepłe oświetlenie
Jeśli nie chcesz czuć się jak w szpitalu, postaw na ciepłą barwę oświetlenia w mieszkaniu. W marketach budowlanych znajdziesz całą gamę żarówek, których światło będzie się wahało od bieli do żółci czy koloru pomarańczowego. Wybierz takie, które nie będzie zbyt intensywnie białe, ponieważ nie dodaje ono nastrojowości w pomieszczeniu. Lepszym wyborem będzie światło żółte lub lekko pomarańczowe – jest ono przyjemniejsze dla naszego oka, a jednocześnie spełnia swoje zadanie. Zawsze możesz również postawić na mieszankę bieli i żółtego w lampach wielożarówkowych.
Wyłącz „główne” światło i dodaj lampki
Najlepszym rozwiązaniem dla ocieplenia wizerunku mieszkania za pomocą światła będzie wyłączenie górnego (głównego) źródła. Zamiast tego postaw na oświetlenie za pomocą lampy podłogowej, lampki nocnej albo dodatkowych światełek, które można kupić w wielu marketach. W taki sposób tylko część mieszkania będzie jasna, a reszta zostanie przyjemnie zaciemniona. To bardzo ważne, by nie przebodźcowywać się nadmierną ilością światła, szczególnie wieczorem, gdy zaczynamy się wyciszać i odpoczywamy.
Całości przytulnego wystroju może dopełnić kilka świeczek. Zapalenie ich pod koniec dnia doda atmosfery w mieszkaniu, a ponadto uprzyjemni nasz wypoczynek. Świeczki zapachowe można kupić już w zwykłym markecie, choć warto zainwestować w bardziej ekskluzywne wyroby, np. świece sojowe i woskowe.
W dzień natomiast świeca w ładnym opakowaniu może być kolejnym elementem wystroju mieszkania. Elegancko zapełni pustą przestrzeń na półkach i nie wymaga czyszczenia poza przetarciem z kurzu.
Dodaj rośliny do mieszkania
Zielone i kolorowe rośliny również mogą się przyczynić do ocieplenia wizerunku naszego domu. Warto postawić na rośliny liściaste, ponieważ kaktusy nie stworzą wrażenia przyjaznej przestrzeni. Jeśli już jednak decydujemy się na zakup kilku sadzonek, powinniśmy wiedzieć, jak się nimi zajmować. Z tego powodu dla początkujących zalecane są rośliny niewymagające skomplikowanej pielęgnacji, na przykład zamiokulkasy albo skrzydłokwiaty – wystarczy podlać je co jakiś czas, aby świetnie się rozwijały i zapełniały zielenią mieszkanie.
Nawet nie uwierzysz, ile ciepła zyska przestrzeń, w której widać życie już gołym okiem!
Personalne elementy w mieszkaniu
Mieszkanie to tylko cztery ściany, jeśli nie dodamy do niego własnych, osobistych fragmentów. Mogą tu być pomocne zdjęcia, plakaty czy obrazy. Nie tylko ozdobią one zajmowaną przestrzeń, ale również dodadzą do niej prywatnego wymiaru, ukazując osobowość osoby, która w niej mieszka.
Warto też zachować i eksponować wszystkie kartki okolicznościowe, nagrody i osiągnięcia, a nawet zabawki i hobby, które jest dla nas ważne. Pamiętajmy, że to właśnie my tworzymy przestrzeń wokół siebie, a jeśli będą się w niej znajdować istotne dla nas elementy, stanie się ona tym bardziej prywatna, a tym samym przyjemniejsza do funkcjonowania.
Ocieplenie wizerunku mieszkania – kilka prostych kroków
Jak widać, nie jest trudno stworzyć wizerunek przytulnego, miłego lokum, które może stać się Twoim azylem po trudnym dniu. Nie musisz stosować się do wszystkich naszych wskazówek. Wybierz to, co najbardziej Ci się podoba, i nie zapominaj o najważniejszym – dobrym nastroju, dzięki któremu na wszystko patrzy się z większą sympatią.