Kto zabrał mój ser? to książka Spencera Johnsona, która została wydana w 1998 roku. Jest to przypowieść o czterech postaciach, które szukają przysłowiowego sera będącego metaforą życiowych pragnień. Książka w bardzo ciekawy sposób ukazuje problemy, z którymi boryka się większość z nas, jednocześnie skłania do refleksji nad życiem. Kto zabrał mój ser? powinny przeczytać osoby mające problemy w związkach, przedsiębiorcy chcący lepiej zarządzać zmianami w firmie, tworzący nowe produkty na rynku od takich prozaicznych jak ranking-bukmacherow.pl, po takie złożone jak redukcja mikroplastiku w oceanach przy wykorzystaniu bakterii.
Wstęp do fabuły
Akcja obejmuje dwie historie przedstawiane jednocześnie. W jednej z nich występują dwie sprytne myszy: Nos i Pędziwiatr, a w drugiej miniaturowi ludzie Bojek i Zastałek. Ludzie egzystują ze zwierzętami w tajemniczym labiryncie, a głównym ich celem jest poszukiwanie sera będącego źródłem pokarmu oraz szczęścia. Bohaterowie reprezentują proste, ale bardzo istotne i uniwersalne cechy:
- mysz Pędziwiatr działa bardzo szybko i w sposób nieprzewidywalny,
- mysz Nos potrafi wyczuć wszystkie zmiany zachodzące wokół,
- ludzik Bojek bardzo łatwo przystosowuje się do zmian,
- ludzik Zastałek boi się zmian i od nich ucieka.
Kilka słów o autorze
Spencer Johnson – amerykański autor książek motywacyjnych, który swoją przygodę z pisaniem rozpoczął od publikacji dla dzieci. Absolwent Uniwersytetu Południowej Kalifornii oraz Irlandzkiego Królewskiego Koledżu Chirurgów w Dublinie. Jego książki tłumaczone są na ponad 40 języków, zostały wydane ponad 46 mln egzemplarzy, a wśród najpopularniejszych tytułów znajdują się Jednominutowy Menedżer, Prezent czy Szczyty i doliny. Wielu czytelników uwielbiało Johnsona (w 2017 roku przegrał walkę z rakiem) za przestawianie prostych, ale bardzo skutecznych rozwiązań skomplikowanych problemów.
3 kluczowe lekcje z Kto zabrał mój ser?
Lekcja 1: Przestań zbyt długo myśleć o serze, zacznij go gonić
Dwie myszy Nos i Pędziwiatr całe dnie biegają po korytarzach labiryntu w poszukiwaniu sera. Skręcają w każdy róg, biegną do końca, sprawdzają czy jest ser, a jeżeli go nie ma, zawracają. Choć schemat ten może wydawać się bezmyślny, w rzeczywistości pozwala oszczędzić sporo energii i czasu.
Bojek i Zastałek również spędzają czas w labiryncie, ale szukają sera, ponieważ uważają, że jego znalezienie przyniesie im pożądane szczęście. Mają jednak znacznie bardziej złożone mózgi niż myszy, dlatego prowadzą liczne przemyślenia o tym, jak najszybciej znaleźć ser, która strategia jest najlepsza, w jaki sposób kontrolować rezultaty i kiedy w końcu uda się im osiągnąć wymarzony cel. Ponadto, za każdym razem, gdy trafiają w pusty róg, zastanawiają się, czy w tym labiryncie w ogóle jest ser.
Okazuje się, że ludzie spędzający czas na zastanawianiu się nad tym, jak wygląda sukces i jak go osiągnąć, tracą cenne minuty, które mogliby poświęcić na pracę nad dążeniem do celu. Ludzie mają tendencję do komplikowania własnego życia. Dlatego też w internecie powstają przeróżne rankingi produktów, serwisów, usług, które mają te zadanie uprościć. Jednym z nich jest ranking bukmacherów (https://najlepsibukmacherzy.pl/ranking-legalnych-bukmacherow/), który szczególnie może być pomocny tym, którzy w gąszczu legalnych bukmacherów próbują znaleźć swojego na start.
Lekcja 2: Nawet największy ser nie trwa wiecznie, dlatego warto brać pod uwagę nadchodzące zmiany
Nos i Pędziwiatr wreszcie znaleźli upragniony ser w Stacji C. Podjadali go codziennie, ale zwracali uwagę na zmniejszającą się ilość. Wiedzieli jednak, że wkrótce im się skończy, dlatego postanowili szukać dalej, aby zrobić zapas. Udało im się to w Stacji N.
Gdy jednak Bojek i Zastałek znaleźli ser w stacji C, osiedli tam i przyzwyczaili się do dobrobytu. Uznali, że mogą pozwolić sobie na relaks po długim czasie poszukiwania. Byli tak zajęci serem, że nim się obejrzeli, zaczął znikać kawałek po kawałku, a pewnego ranka zorientowali się, że ktoś go przesunął. U małych ludzi pojawił się ogromnym smutek, przygnębienie i poczucie niesprawiedliwości. Zamiast szukać sera w innych miejscach, ciągle wracali do Stacji C, stając się coraz bardziej głodni i słabi.
Trzeba mieć świadomość, że żaden ser nie trwa wiecznie, trzeba ciągle szukać nowych zapasów. Nie należy oszukiwać się, że wszystko pozostanie po staremu, zawsze warto mieć na uwadze mogące nastąpić zmiany.
Lekcja 3: Zawsze można znaleźć nowy ser. Wystarczy zacząć działać, aby sytuacja uległa poprawie
Najlepsze w serze jest to, że zawsze można znaleźć go więcej. Bojek wreszcie to zrozumiał, znudziło mu się siedzenie i postanowił wyruszyć na poszukiwania. Na początku znalazł kilka kawałków sera. Lepiej działać niż dać się sparaliżować strachowi. Gdy już raz znajdzie się w sobie odwagę, lęk przed zmianą już nigdy nie będzie aż tak silny.
Bojek zdał sobie sprawę, że lęk w jego umyśle był gorszy niż najtrudniejsze wyzwania. Zyskał pewność siebie, a eksplorując już odważniej labirynt, znalazł Nosa i Pędziwiatra na Stacji N. Cała trójka podzieliła się znalezionym serem.
Kto zabrał mój ser? z uniwersalnymi prawdami o zmianach
W książce została przedstawiona prosta, przystępna historia, która pokazuje, jak ważne są zmiany w życiu oraz to, że nie należy się ich bać. Stojąc w miejscu, nigdy nic nie osiągniemy. Podejmując wyzwania i pokonując wewnętrzne lęki, mamy szansę na sukces.
Można powiedzieć, że najważniejszym przesłaniem z książki jest: „Jeśli się nie zmienisz, to zginiesz.”