Galopująca inflacja wymusiła na rządzie szereg działań, których celem jest obniżenie cen wielu surowców, a w ostatnim czasie także żywności. Premier Morawiecki ogłosił niedawno, że już od 1 lutego w życie wejdzie także obniżka VAT na żywność, co ma sprawić, że ceny produktów spożywczych realnie potanieją. Tego, czy faktycznie tak się stanie, przypilnować ma Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który przestrzegł właśnie przedsiębiorców, że będą w tej kwestii kontrole.
Zerowy VAT na żywność już od 1 lutego
W pierwszej wersji tarczy antyinflacyjnej rządzący nie wprowadzili obniżki VAT na żywność, co argumentowali brakiem zgody na taki ruch Komisji Europejskiej. Jak się później okazało, w praktyce wcale o to nie wnieśli, jednak ogłoszona tydzień temu tarcza antyinflacyjna 2.0 ma to zmienić.
Obok obniżki VAT na paliwa czy zerowego VAT na gaz i nawozy, rządzący zdecydowali się na objęcie zerowym VAT także produktów spożywczych, które aktualnie obarczone są 5-procentowym podatkiem od towarów i usług. Co istotne i co oświadczył premier Mateusz Morawiecki, Polska nie będzie już czekać na zgodę KE w tej sprawie.
Założenia tarczy antyinflacyjnej 2.0 wejść mają w życie już za kilka dni, bo dokładnie od 1 lutego 2022 roku, a potrwać mają początkowo przez okres sześciu miesięcy.
Jeszcze podczas konferencji prasowej szef rządu apelował do przedsiębiorców o obniżenie cen produktów, dostosowując je do wprowadzanej obniżki, jednak wielu ekspertów głośno wyrażało opinie, że wiele firm może nie zareagować na działania rządu i zwyczajnie pozostawi ceny na obecnym poziomie. Pilnować tego ma jednak UOKiK, o czym poinformował właśnie prezes Tomasz Chróstny.
UOKiK przypilnuje, by sklepy obniżyły ceny
„Za kilka dni, w trakcie codziennych zakupów, powinniśmy odczuć obniżki VAT na podstawowe produkty żywnościowe, wprowadzone w Rządowej Tarczy Antyinflacyjnej. Dziś na spotkaniu z branżą zaapelowałem o odpowiedzialne działania ze strony sprzedawców. Jest jeszcze czas na przemyślenie strategii cenowych przez sieci, tak aby klienci korzystnie odczuli zmiany wynikające z obniżki VAT-u na żywność” – mówił cytowany w dzisiejszym komunikacie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Szef UOKiK zapowiedział jednocześnie, że już niedługo w wybranych sklepach rozpoczną się wyrywkowe kontrole, a Ci przedsiębiorcy, którzy nie dostosują się do wprowadzanych przez rząd obniżek, mogą zostać przez Urząd ukarani.
„Do sprawdzanego przez nas cyklicznie koszyka włożymy m.in. takie produkty jak pieczywo, nabiał, warzywa czy owoce. Wartość koszyka dóbr podstawowych będziemy monitorować w największych sieciach handlowych w Polsce. Chcemy zweryfikować reakcję sprzedawców na ustawowe obniżki. Zachęcamy również mniejszych przedsiębiorców do odpowiedzialności i niewykorzystywania sytuacji do podnoszenia cen i marż kosztem konsumentów” – poinformował prezes UOKiK.
Kontrole mają być przeprowadzane przez pracowników Inspekcji Handlowej, czyli tych samych urzędników, którzy jakiś czas temu weryfikowali “polskość” warzyw i owoców w takich sieciach, jak Biedronka, Lidl czy Dino.
Zgodnie z przekazanymi dziś informacjami, w przypadku, gdy pracownicy Inspekcji Handlowej stwierdzą, że ceny danych produktów nie zostały przez przedsiębiorców realnie obniżone, UOKiK może przeprowadzić postępowania w sprawie naruszeń zbiorowych interesów konsumentów. Jeśli zostanie to udowodnione, firmie grozi kara rzędu 10 procent obrotu. Prócz tego Chróstny nie wyklucza także dodatkowych działań.