Przeciętne wynagrodzenie w Polsce w 2020 r. było o 250 wyższe aniżeli w roku poprzednim. Pandemia nie wpłynęła na wysokość wynagrodzeń? Tak uważa Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Resort podległy Jarosławowi Gowinowi przyznaje jednak, że tempo wzrostu znacznie spadło.
Z danych, które opublikowało właśnie Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii wynika, że przeciętne wynagrodzenie w Polsce w 2020 roku było dokładnie o 249,30 zł wyższe, niż w 2019 r. Średnie wynagrodzenie brutto wyniosło bowiem 5167,47 zł. Oznacza to wzrost o 5,1 proc. rdr, ale jednoczesny znaczny spadek dynamiki wzrostu.
Przeciętne wynagrodzenie w Polsce 2020 – wzrosło, ale wolniej
Średnie wynagrodzenie w Polsce w 2020 r. rosło wolniej niż w ubiegłych latach. W 2019 r. dynamika wzrostu oscylowała na poziomie 7,3 proc, co daje ponad 2,2 proc. spadek.
– Wynagrodzenia zatem straciły impet wzrostu, chodź biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą oraz problemy finansowe przedsiębiorstw związane z pandemią z COVID-19, można uznać to za dobry wynik – podkreśla dr hab. Robert Tomanek. – dr hab. Robert Tomanek, na którego słowa powołuje się MRPiT.
Tomanek dodaje także, że – również dodatnia okazała się dynamika wzrostu realnego przeciętnego wynagrodzenia w 2020 r. w stosunku do 2019 r. (wyniosła 1,7%).
Utrzymaliśmy miliony miejsc pracy
Podczas wszelkiej maści konferencji prasowych zarówno sam premier Mateusz Morawiecki, jak i wicepremierzy czy ministrowie podlegli ich resortom przekonują, że brak spadku wynagrodzeń, a także samo utrzymanie miejsc pracy jest wynikiem działań rządu w postaci tarczy antykryzysowej czy finansowej.
Działania rządu w czasie pandemii i szeroko rozumianego kryzysu gospodarczego zachwalała kilka dni temu także minister pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, która zaznaczyła, że Polska jest na trzecim miejscu pod względem pomocy przedsiębiorcom pod względem wysokości PKB, „a dzięki pomocy rządu udało się uratować 6 mln miejsc pracy”.
Środki pomocowe przewidziane dla branż dotkniętych pandemią stanowią ponad 9% naszego PKB. To 3 najlepszy wynik wśród państw Unii Europejskiej. Ustępujemy jedynie Danii (12,8 %) i Austrii (9,4 %).
???#TarczaAntykryzysowa pic.twitter.com/GFxrwhlXwj— Marlena Maląg (@MarlenaMalag) February 4, 2021
Konferencja ta odbyła się w kilka dni po ogłoszeniu przez resort Jarosława Gowina danych szacunkowych dotyczących wzrostu bezrobocia w styczniu 2021 r. – Szacowana stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 6,5 proc. i była o 0,3 punktu proc. wyższa niż w grudniu 2020 r. – poinformowano w komunikacie.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Dołącz do społeczności na Facebook lub Twitter oraz włącz wiadomości Google News.