Bezrobocie w styczniu 2021 r. – Szacowana stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 6,5 proc. i była o 0,3 punktu proc. wyższa niż w grudniu 2020 r. – poinformowało w czwartek Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Wg. ekspertów wzrost w styczniu jest naturalny i był oczekiwany. Zdaniem Gowina to czas, aby rozpocząć luzowanie obostrzeń.
Z czwartkowego komunikatu wydanego przez resort rozwoju wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego w styczniu 2021 r. wyniosła 6,5 proc. co stanowi o 1 pkt proc. więcej niż przed rokiem i o 0,3 pkt proc. więcej niż w grudniu 2020 r. Zdaniem MRPiT wzrost bezrobocia na początku roku jest normalny i wynika z sezonowości pracy.
Bezrobocie w styczniu 2021 w górę
Jak podaje resort podległy Jarosławowi Gowinowi liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła na koniec stycznia 2021 r. 1089,6 tys., co dało wynik wyższy o ponad 43 tys. względem miesiąca poprzedniego. Dla porówniania w styczniu 2020 r. – tuż przed pandemią – liczba osób zarejestrowanych w urzędach wynosiła 922,2 tys.
Styczniowe wzrosty nie zaskoczyły analityków, którzy oczekiwali „lekkiego” tąpnięcia na rynku pracy, ale jak uważają prognostycy z Pekao SA, w styczniu br. przybyło mniej bezrobotnych niż w poprzednich latach.
Według wstępnego szacunku MRPiT stopa bezrobocia wzrosła w styczniu do 6,5%, zgodnie z naszymi oczekiwaniami i wzorcem sezonowym. Dobra wiadomość jest taka, że przyrost bezrobotnych (43 tys.) był niższy niż w latach ubiegłych – możliwe, że w finalnych danych zobaczymy jednak 6,4% pic.twitter.com/ykj3j4CMQT
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) February 4, 2021
Bezrobocie w Polsce wyższe przez pandemię
Zdaniem wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwony Michałek – w tym roku nałożyły się na to (wzrost – przypis red.) również wprowadzone w związku z pandemią obostrzenia w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej. W urzędach pracy w styczniu br. rejestrowali się przede wszystkim sprzedawcy, kucharze, pomocniczy robotnicy budowlani czy gospodarczy, ślusarze, mechanicy pojazdów samochodowych, magazynierzy i murarze. Są to zawody, w których od lat rejestruje się najwięcej bezrobotnych.
Wiceszefowa MRPiT dodała także, że „jeżeli bezrobocie będzie niepokojąco wzrastało, podejmiemy działania, które będą miały na celu ograniczenie negatywnego wpływu zamknięcia gospodarki, przede wszystkim na rynek pracy”.
Resort dodaje także, że w żadnym województwie wskaźnik bezrobocia nie przekroczył 11 proc, jednak jest mocno zróżnicowany terytorialnie. Najniższa stopa odnotowana została w Wielkopolsce (3,9 proc.), najwyższa zaś na Warmii i Mazurach, gdzie wyniosła 10,6 proc.
Podane dziś przez ministerstwo dane mogą zostać jeszcze zrewidowane pod koniec miesiąca. Wtedy też poznamy bardziej szczegółowe informacje.
Z danych Eurostatu wynika, że w grudniu 2020 r. krajem o najniższym wskaźniku bezrobocia były Czechy, gdzie stopa bezrobocia wyniosła 3,1 proc. Polska od dłuższego czasu plasuje się tuż za nimi z wynikiem 3,3 proc. Średnia w krajach unijnych wynosi zaś 7,5 proc.
Dziękujemy, że jesteś z nami. Dołącz do społeczności na Facebook lub Twitter oraz włącz wiadomości Google News.