mBank podnosi opłaty dla klientów firmowych. Instytucja decyzję argumentuje niskimi stopami procentowymi, które negatywnie wpływają na działalność banku. Wykaz zmian jest spory. Spore są także podwyżki cen usług w mBank.
mBank podnosi opłaty dla klientów firmowych
Pandemia koronawirusa, niskie stopy procentowe i fala wygrywających z bankami Frankowiczów powoduje, że era taniej bankowości dobiega końca. Banki muszą ratować się nie tylko ogromnymi redukcjami, ale także – co widać już od wielu miesięcy – sporymi podwyżkami cen usług. Właśnie zdecydował się na nie mBank, który podnosi opłaty nie tylko dla klientów indywidualnych, ale także firmowych.
Jak czytamy w wiadomościach przesłanych dziś do klientów biznesowych, mBank argumentuje decyzję o podwyżkach niskimi stopami procentowymi. – W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej trzykrotnie obniżyła stopy procentowe. To wpływa na naszą działalność, w tym rozwój oferowanych produktów i usług. Dlatego podwyższamy niektóre ceny. – brzmi treść wiadomości. Bank dodaje jednocześnie, że zmiany nie dotkną bezpłatnych przelewów do ZUS i US. A zatem czego? Tego niestety jest wiele.
Podwyżki opłat w mBank dla klientów biznesowych
Dla przykładu mBiznes Konto przestanie być kontem darmowym, chyba że w ciągu miesiąca wykonamy minimum jeden przelew do … ZUS. W przeciwnym wypadku pobrana zostanie opłata 19 zł. Wzrośnie także opłata za kartę do tegoż rachunku z 5 zł do 7 zł, chyba że wartość transakcji bezgotówkowych w danym miesiącu przekroczy 500 zł.
Analogiczne podwyżki będą miały miejsce w przypadku mBiznes konto Standard z tą różnicą, że już dziś nie jest ono darmowe. Płacić za nie musimy 9 zł. Jeśli jednak nie zostanie wykonany raz w miesiącu przelew do ZUS, opłata wzrośnie do 19 zł.
W sytuacji gdy tysiące przedsiębiorców korzysta ze zwolnienia / odroczenia płatności składek ZUS z uwagi na lockdown sporej części gospodarki, mBank mocno na tej zmianie skorzysta.
Oberwie się także posiadaczom mBiznes konto Start, a dokładniej tym, którzy posiadają do tego rachunku karty płatnicze. Aktualnie są one darmowe, ale „jeśli w miesiącu kalendarzowym suma wartości dokonanych i nieanulowanych transakcji bezgotówkowych dokonanych daną kartą nie wyniesie minimum 200 zł” zapłacimy za nią 5 zł.
W przypadku rachunku mKonto BUSINESS CLASS mBank całkowicie zrezygnował z darmowych kart płatniczych. Okrągłe pięć złotych zapłacimy niezależnie od tego, czy jest to pierwsza, czy kolejna karta i ile transakcji nią wykonamy.
Dość bolesną podwyżką mBank potraktował posiadaczy kart kredytowych, w przypadku gdy „oprocentowanie kredytu karty kredytowej, zgodnie z umową,
zależy od iloczynu stopy lombardowej i wskaźnika z tej umowy” – jeśli tak opłata ta wzrośnie do 75 zł. O pół procenta wzrośnie także opłata za odnowienie kredytu w rachunku bieżącym mBank.
Z uwagi na to, że zmian jest sporo, warto poświęcić nieco czasu na ich analizę, tym bardziej że większość z nich wchodzi w życie już za miesiąc (7 stycznia). Aby Można to zrobić w podlinkowanym przez nas dokumencie. Szczegółowy cennik mBank dostępny jest zaś tutaj.