Komisja Europejska oskarża Amazon o wykorzystywanie wewnętrznych danych pochodzących od sprzedawców detalicznych na własną korzyść. Gigant e-commerce odpiera zarzuty.
Po trwającym od miesięcy dochodzeniu Komisja Europejska oskarża giganta e-commerce o to, że koncern jako sprzedawca detaliczny, a zarazem platforma handlowa, wykorzystuje zgromadzone dane o aktywności sprzedawców na swoją korzyść, a to może prowadzić do monopolizacji rynku.
Amazon „systematycznie opiera się na niepublicznych danych biznesowych niezależnych sprzedawców, którzy sprzedają na swoim rynku, na korzyść własnej firmy detalicznej Amazon, która bezpośrednio konkuruje z tymi sprzedawcami” – napisano w oświadczeniu.
KE oskarża Amazon o nieuczciwe praktyki
Sprawa ma swój początek w 2019 roku. Wtedy też Margrethe Vestager, unijna komisarz do spraw konkurencji poinformowała, że wszczęto dochodzenie mające na celu sprawdzenie, czy Amazon jako platforma handlowa, gromadząca masowo dane sprzedawców detalicznych, nie wykorzystuje ich na korzyść własnej sprzedaży detalicznej na tej samej platformie.
Przypomnijmy bowiem, że koncern Amazon to nie tylko platforma, na której niezależni sprzedawcy mogą oferować swoje produkty, ale także gigantyczny sklep internetowy właściciela platformy oferujący nierzadko te same produkty, co pozostali sprzedawcy.
I to tutaj właśnie – zdaniem KE – może dochodzić do wykorzystywania zgromadzonych przez właściciela platformy danych na korzyść własnej sprzedaży detalicznej.
– Doszliśmy do wstępnego wniosku, że Amazon, łamiąc prawo, nadużył swojej dominującej pozycji dostawcy usług rynkowych w Niemczech i Francji. Mógł wykorzystać wrażliwe dane na dużą skalę, aby konkurować z mniejszymi detalistami – wskazała dziś Margrethe Vestager.
Komisja Europejska nie informuje co prawda, w jaki sposób Amazon miałby wykorzystywać powyższe dane, jednak nie trudno się tego domyślić. Zaniżanie cen, targetowanie oferty pod względem popularności, czy promowanie własnych ofert tych produktów, które na platformie sprzedają się lepiej od innych. Możliwości wykorzystania danych zebranych od tysięcy sprzedawców jest wiele.
Amazon odpiera zarzuty
W odpowiedzi na zarzuty wiceprzewodniczącej KE, Amazon wskazał, że na platformie sprzedaje ponad 150 tys. europejskich firm i żaden podmiot nie „troszczy się” tak o nie, jak robi to właśnie amerykański koncern.
– Żadna firma nie troszczy się bardziej o małe firmy ani nie zrobiła więcej, aby je wesprzeć w ciągu ostatnich dwóch dekad niż Amazon. Ponad 150 tys. europejskich firm sprzedaje w naszych sklepach, które generują dziesiątki miliardów euro przychodów rocznie i stworzyły setki tysięcy miejsc pracy – napisała spółka w odpowiedzi na zarzuty Komisji Europejskiej.
Dołącz do społeczności przedsiębiorców i wspieraj Bizme.pl swoją obecnością.